Jak w wystąpieniach publicznych podejmować trudne tematy

Prędzej, czy później zdarzy Ci się zabrać głos w trudnej sprawie. Zastanówmy się co zrobić, by wyjść z tego z twarzą, a już na pewno nie pogorszyć sytuacji.

Chodzi mi nie tylko o podejmowanie tematów kontrowersyjnych, czy delikatnych. Może zdarzyć się, że będziesz musiał poinformować o redukcji pracowników, cięciu kosztów albo zwyczajnie przyznać się do błędu.

Czego nie warto

Jednym z największych błędów w takiej sytuacji, jest udowadnianie, że my wiemy lepiej, a druga strona myli się, popełnia błąd. W ten sposób jeszcze bardziej utwierdzi się w swoim przekonaniu i tym mocniej będzie go bronić. Stworzy się opór i dystans, który trudno będzie już cofnąć.

Wynika to ze zwykłej ludzkiej potrzeby obrony własnej samooceny. Bierze się także z naturalnej niechęci, kiedy ktoś próbuje podważyć nasze przekonania.

Kluczem jest zrozumienie

Dlatego zanim zabierzesz głos w trudnej sprawie, dobrze się przygotuj. Uważnie przyjrzyj drugiej stronie. Jakie są jej potrzeby, obawy, żądania i żale. Z czego wynikają. Jaka dominuje postawa, jakie nastroje. Koniecznie zastanów się jakie może mieć argumenty i jak na nie odpowiesz.

Czego druga strona na pewno nie zaakceptuje, a z czym może się ostatecznie zgodzić. Pomyśl o poglądach i pragnieniach tych osób.

Ostatnio miałem okazję wysłuchać wystąpienia, w którym mówca próbował przekonać o słuszności ułatwiania dostępu do broni palnej w Polsce. Przeciwników próbował uświadomić, że są w błędzie, analizując kilka „niedorzecznych mitów”. Nie zadał sobie trudu, by sprawdzić, jakie obawy może mieć widownia i nie spróbował ich rozwiać. A szkoda, bo temat wydaje się ważny i ciekawy.

Graj w jednej drużynie

Nie zaczynaj wystąpienia od podkreślenia swojego stanowiska, czy próby przekonania do czegokolwiek. Podkreśl wspólną płaszczyznę. Jesteście razem, stoicie przed tym samym problemem i wspólnie spróbujecie go rozwiązać.

Jeżeli dobrze się przygotowałeś, będziesz w stanie wyrazić wszystko to, co chciałaby powiedzieć druga strona. Wyjaśnij, że rozumiesz ich położenie, potrzeby i obawy. Podkreśl w pierwszej kolejności te z nich, które są zbieżne z Twoimi.

Zadaj pytanie, które wiesz, że chcieliby zadać. Udziel jasnej, logicznej, racjonalnej odpowiedzi.

Prowadź dialog. Znacznie łatwiej będzie Ci przekonać słuchaczy, jeśli do wniosków dojdziecie wspólnie. Nawet jeżeli masz gotowe rozwiązania, posługuj się tak logicznymi i racjonalnymi argumentami, by innym łatwo było je przyjąć.

Obserwując sytuacje kryzysowe w moich dotychczasowych miejscach pracy, zauważyłem ,że to nie trudna wiadomość (np. o cięciach, czy zwolnieniach) była dla pracowników największą przykrością. Ale brak dialogu, wysłuchania racji, realnego wpływu na zaistniałą sytuację.

Szczerość

Jeżeli mamy do zakomunikowania trudną wiadomość, wypowiedzmy ją „prosto z mostu”, bez jakiegokolwiek „owijania w bawełnę”. Najlepiej na początku.

Druga strona nie może mieć poczucia, że ją zwodzisz. Albo boisz się wyjawienia trudnej prawdy. Tchórzostwo może być wykorzystane na Twoją niekorzyść. Druga strona łatwiej obarczy Cię winą za zaistniałą sytuację.

Jeżeli starałeś się zmienić sytuację, podkreśl to. Podaj przykłady konkretnych działań, które podjąłeś. To ważne dla drugiej strony, że wykazujesz wolę walki.

Jeżeli coś z Twojej winy poszło nie tak, otwarcie się do tego przyznaj. Masz prawo do błędów. Stało się, ale teraz czas te problemy razem rozwiązać.

Oto moje pomysły i sugestie, jak zabierać głoś w sprawach trudnych. Być może się z nimi nie zgadzasz albo masz inne doświadczenia. Tym bardziej proszę Cię o komentarz.